Wśród haseł motocyklowych takich jak na przykład „podwyżka cen benzyny” „silnik zatarty” i legendarne już „500 złotych i 10 punktów” jest jeszcze jedno znienawidzone szczególnie:

 SEZON ZAKOŃCZONY

 A więc, co możesz ze sobą zrobić skoro zrosłeś się z motocyklem do tego stopnia że szwy na siedzeniu są mapą hemoroidów na Twoich pośladach, a oderwanie od motocykla powoduje poza bólem dupy również ból duszy?

 Przygotowanie motocykla do kolejnego sezonu:

Gorąco polecam, jeżeli ma obejmować tylko porządne wyczyszczenie, ewentualnie wymianę płynów. Jeżeli ktoś ma troszkę więcej chęci i doświadczenia może ogarniać sprawy mechaniczne.

Osobiście co zima rozkręcam jeden se swych motocykli (nie WSK) i wiele wieczornych godzin spędzam w zimnym, ciemnym i zadymionym warsztacie na regulacjach, uszczelnianiu, zaprawkach, naprawach i wymianach... Robota ciężka, za to jak już się to w okolicach lutego poskłada i pierwszym po naprawie rykiem z wydechu zacznie przepędzać zimę... To dopiero daje satysfakcję!

Nie bez znaczenia jest też fakt że koszt części potrzebnych do reanimacji nieboszczyka można rozbić sobie na kilka zimowych miesięcy.

 Przygotowanie siebie do kolejnego sezonu:

Zadbaj o zdrowie. Zgłębiaj teorię jazdy motocyklem. Ucz się usuwać drobne usterki jakie każdego mogą spotkać w trasie. Wyczyść/zmień kask i kombinezon. Planuj przyszłoroczne trasy. Wybierz się na gokarty/pitbike aby utrzymać motocyklową kondycję poruszania się i szybkość reakcji. Spędzaj czas z motocyklistami ze swojego stada.

 Zakup maszyny na kolejny sezon:

 Polecam gorąco każdemu kto chce maszynę zmienić poszukiwanie i zakup u schyłku sezonu. Największy wybór i najlepszą cenę mamy właśnie teraz. A jak już się kupi można wrócić do punktu 1. Bo będzie sporo czasu na regenerację budżetu i świeżo zakupionej maszyny.

 Przebudowa lub renowacja własnego motocykla:

 Polecam tylko nielicznym, "cafe", "street",  "pies” ,"ulep” lub "rat” to fajna sprawa ale pod warunkiem że mamy drugi motocykl do jeżdżenia. Jeżeli nie mamy zapasu gotówki w słoikach za wersalką i miesięcznego urlopu możemy się nie wyrobić na wiosnę przyszłego roku. Renowacja może przebiegać szybciej, chociaż zawsze coś nie pójdzie tak jak trzeba, tutaj też zimowy zapas czasu może nie wystarczyć, jednak powinniśmy do majówki się wyrobić.

 Jazda autem po naszych ulubionych trasach:

 Ważna i istotna sprawa, chociażby dla utrwalenia trasy, zakrętów, stanu nawierzchni. Przy okazji może nagle okazać się dlaczego użytkownicy aut w sezonie zajeżdżają Ci drogę, czasem wymuszają-warto znać najczęściej uczęszczane drogi, ich zalety i wady także za kółka, nie tylko zza cliponów;)

 Twórczość motocyklowa:

 Hand-made staje się modny, może więc jakieś gwiazdki na choinkę ze starego łańcucha? Bransoletka z łańcuszka rozrządu? Projekt nowej okleiny na moto (znam dobrą agencję reklamową) ? Fantazyjny pokrowiec na kask z łatek? Własnoręcznie wykonane rzeczy cieszą podwójnie, więc można połączyć kilka pasji w jedną i coś wykonać. Można swoje dzieło podarować komuś na święta w ramach upominku, nawet drobiazg, za to wykonany własnoręcznie cieszy dużo bardziej niż prezent z sieciówki.

Pomysłów jest wiele, każda z tych rzeczy niepowtarzalna, a wszystkie uprzyjemnią oczekiwanie na nowy sezon.

Można też pisać o motocyklach i motocykliźmie jak ja (albo może spróbujcie pisać lepiej ;)